Wszawica w szkole: co robić? Poradnik krok po kroku

0
155
Rate this post

Pojawienie się wszawicy w szkole to nic nadzwyczajnego. Statystycznie nawet co drugie dziecko do 14. roku życia zetknie się z tą powszechną chorobą pasożytniczą. Nie jest to zatem powód do paniki, co nie oznacza, że informację o stwierdzeniu przypadku wszawicy można całkowicie zignorować. To wyraźny sygnał dla rodziców, aby poświęcili czas na dokładne skontrolowanie głów swoich dzieci oraz sięgnęli po preparat ochronny. Po więcej wskazówek zajrzyj do naszego poradnika.

Zacznij od sprawdzenia głowy dziecka

Po otrzymaniu informacji o pojawieniu się wszawicy w szkole od razu przeprowadź przegląd głowy pociechy. To nic trudnego:

  1. Posadź dziecko na krześle i skieruj światło bezpośrednio na jego głowę.
  2. Przeczesuj kosmyki pasmo po paśmie, skupiając się na okolicy tuż przy skórze głowy. Po odgarnięciu włosów, możesz zauważyć perłowe kuleczki – to gnidy, czyli jaja wszy.
  3. Sprawdź, czy na podłożoną kartkę papieru nie opadają maleńkie owady i jajeczka. Jeśli tak, to nie ma już wątpliwości, że dziecko ma wszawicę.

Pamiętaj:

Wszawica nie od razu daje charakterystyczny objaw w postaci silnego świądu skóry głowy, karku i twarzy. Chorobę można wykryć znacznie wcześniej, czemu służy właśnie opisany przegląd.

Jeśli dziecko ma wszawicę, to kolejnym krokiem jest rozpoczęcie leczenia. Spokojnie, nie jest to ani trudne, ani czasochłonne. Nie ma również potrzeby skracania włosów dziecka czy sięgania po nieskuteczne, a uciążliwe domowe sposoby na wszy (jak np. smarowanie włosów majonezem czy wcieranie soku z cebuli).

Idź do apteki i zapytaj farmaceutę o polecany preparat do leczenia wszawicy. Takie środki najczęściej występują w formie sprayu lub szamponu do włosów. Poproś o preparat pozbawiony dodatku środków owadobójczych, działający w sposób kontaktowy. Najlepsze preparaty neutralizują pasożyty już w ciągu 15-60 minut.

Skontroluj głowy wszystkich domowników

To nieprawda, że na wszawicę chorują tylko dzieci. Choroba może się szybko rozprzestrzenić wśród pozostałych domowników. Stąd ważne jest, aby przeprowadzić przegląd głów wszystkich osób, z którymi dziecko miało ostatnio kontakt. Jeśli i u nich występują objawy wszawicy, to konieczne jest objęcie leczeniem każdej zarażonej osoby – w przeciwnym razie problem szybko wróci.

Wielkie sprzątanie – tego nie unikniesz

Nieodłącznym etapem leczenia wszawicy jest przeprowadzenie wielkich porządków w domu lub mieszkaniu. Trzeba wiedzieć, że zarówno dorosłe wszy, jak i gnidy, mają zdolność przeżycia poza organizmem żywiciela (nawet przez kilka dni), co rodzi wysokie ryzyko wtórnego zarażenia się wszawicą np. poprzez używanie wspólnych przedmiotów, spanie w tej samej pościeli czy nawet wypoczywanie na jednej kanapie.

W ramach porządków dokładnie odkurz i umyj podłogi, odkurz tapicerowane meble, a wszelkie tkaniny, z którymi miało kontakt dziecko, wypierz w temperaturze minimum 60 stopni Celsjusza lub z dodatkiem preparatu do prania neutralizującego pasożyty.

Przedmioty osobiste dziecka, których nie można prać, należy wyparzyć, wymrozić (przez 48 godzin) lub szczelnie zamknąć w foliowej torbie na około 2 tygodnie.

Dziecko nie ma wszawicy? Zadbaj, aby tak już zostało

Jeśli przegląd głowy dziecka nie wykazał obecności wszy i gnid, to możesz odetchnąć z ulgą. Pamiętaj jednak, że problem magicznie nie zniknął – skoro w szkole jest wszawica, to nadal istnieje wysokie prawdopodobieństwo zarażenia.

Aby temu zapobiec sięgnij po preparat ochronny, którym wystarczy tylko spryskać włosy i ubranie dziecka, aby zapewnić mu wysoki poziom bezpieczeństwa aż do następnego umycia głowy. Taki preparat wydziela przyjemny dla ludzi, ale nieznośny dla pasożytów zapach, a kupisz go w każdej dobrej aptece lub online.

Wspomagająco, zwłaszcza u dziewczynki lub chłopca z dłuższymi włoskami, można sięgnąć po specjalne gumki do włosów nasączone preparatem ochronnym, które ułatwiają układanie zwartych, wysoko upiętych fryzur, ograniczających kontakt włosów z powierzchniami, na których mogą bytować pasożyty.